W okresie zimowym, gdy temperatury spadają blisko zera, zagrożenie wychłodzenia organizmu staje się szczególnie realne dla najbardziej narażonych grup społecznych. Policja w Żywcu odnotowuje wzrost zgłoszeń dotyczących osób, które mogą znajdować się w niebezpieczeństwie. Kluczowe jest, aby obywatele nie pozostawali obojętni na tego typu sytuacje i reagowali na nie. Wsparcie mieszkańców może okazać się decydujące dla zdrowia i życia innych.
W ciągu ostatnich dni, dyżurny żywieckiej komendy policji wielokrotnie otrzymywał telefony informujące o osobach, które z uwagi na niską temperaturę mogły być narażone na wychłodzenie. W szczególności dotyczy to ludzi, którzy znajdują się pod wpływem alkoholu, co znacząco utrudnia ich samodzielne poruszanie się oraz podejmowanie skutecznych działań w sytuacji kryzysowej. Niedawno, po północy, policjanci z Komisariatu w Łodygowicach zostali powiadomieni o leżącym na chodniku mężczyźnie, którego zdrowie mogło być zagrożone.
Na miejscu okazało się, że 57-letni mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwym, co wykluczało jego zdolność do samodzielnego funkcjonowania. Policjanci, po zauważeniu obrażeń ciała, natychmiast wezwali zespół ratownictwa medycznego. Mężczyzna otrzymał pomoc i został przetransportowany do szpitala. W takich sytuacjach, natychmiastowa reakcja może uratować życie, dlatego policja apeluje do mieszkańców o wzmożoną czujność i gotowość do działania, zwłaszcza wobec osób bezdomnych lub zamieszkujących samotnie.
Źródło: Policja Żywiec
Oceń: Jeden telefon może uratować życie – apel policji do mieszkańców Rajczy
Zobacz Także