Policja kontynuuje intensywne poszukiwania 41-letniego Mirosława Matusznego, który zaginął w grudniu. Ostatni raz był widziany 16 grudnia w Zwardoniu. W minioną sobotę, służby mundurowe, wspierane przez różne organizacje, skoncentrowały się na przeszukiwaniu leśnych terenów w rejonie Rachowca. Pomimo ogromnego wysiłku, mężczyzny nie odnaleziono, a poszukiwania trwają.
W działaniach bierze udział szeroki skład ratowników, w tym funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Żywcu oraz ratownicy z Beskidzkiej Grupy GOPR. Dodatkowo w akcję włączyli się strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu oraz ochotnicy z kilku lokalnych straży pożarnych. Wszystkie te osoby pracowały w terenie, wykorzystując psy tropiące oraz specjalistyczny sprzęt, aby jak najdokładniej przeszukać obszar masywu leśnego.
Poszukiwania, które zakończono w sobotę o godzinie 15:00, obejmowały zarówno tereny wzdłuż drogi S1, jak i inne strategiczne części trakcie Laliki-Zwardoń. Policja apeluje do mieszkańców oraz wszystkich, którzy mogą mieć informacje na temat Mirosława Matusznego, o kontakt z lokalnymi służbami. Wszelkie informacje mogą być zgłaszane przez telefon, a służby dziękują za dotychczasowe wsparcie oraz pomoc w nagłośnieniu sprawy przez media.
Źródło: Policja Żywiec
Oceń: Trwają poszukiwania zaginionego Mirosława Matusznego w okolicach Zwardonia
Zobacz Także
