Spis treści
Co to jest kredyt we frankach?
Kredyt frankowy to specyficzny produkt finansowy, który może przyjąć formę zarówno kredytu hipotecznego, jak i gotówkowego. Co ciekawe, choć bank wypłaca środki w złotówkach, wysokość zobowiązania jest ściśle powiązana z kursem franka szwajcarskiego (CHF).
Wyróżniamy zasadniczo dwa rodzaje takich kredytów:
- indeksowane do CHF,
- denominowane w CHF.
W przypadku kredytu indeksowanego, kwota, którą otrzymujemy w rodzimej walucie, jest w momencie uruchomienia kredytu przeliczana na franki szwajcarskie. Spłata odbywa się co prawda w złotówkach, ale wysokość raty jest uzależniona od bieżącego kursu CHF – nasze zadłużenie jest więc bezpośrednio skorelowane z wartością szwajcarskiej waluty. Natomiast kredyt denominowany od samego początku wyrażony jest we frankach. Mimo to, wypłata i późniejsza spłata zadłużenia realizowane są w złotówkach. Przykładowo, możemy „pożyczyć” 100 000 franków, ale w rzeczywistości otrzymujemy równowartość tej sumy w złotówkach.
Kredyty frankowe cieszyły się niegdyś dużą popularnością, głównie ze względu na niższe oprocentowanie w porównaniu z kredytami złotówkowymi. Należy jednak pamiętać, że wiązały się one z wysokim ryzykiem walutowym. Wahania kursu franka mogły bowiem diametralnie wpłynąć na comiesięczne obciążenie budżetu kredytobiorcy. Największy rozkwit popularności tych kredytów przypadł na początek XXI wieku, kiedy kurs franka utrzymywał się na stosunkowo niskim poziomie, co czyniło je wyjątkowo kuszącą opcją.
Czym są abuzywne klauzule w umowach kredytowych?
Klauzule abuzywne w umowach kredytowych to postanowienia, które działają na niekorzyść konsumenta, częstokroć sprzeczne z dobrymi obyczajami i istotnie naruszające interesy kredytobiorcy, szczególnie w przypadku kredytów powiązanych z frankiem szwajcarskim. Na szczególną uwagę zasługują tak zwane klauzule waloryzacyjne, które umożliwiały bankom swobodne ustalanie kursów walut, co w konsekwencji prowadziło do nieprzewidywalnego wzrostu zadłużenia kredytobiorców. Banki, opierając się na własnych tabelach kursowych, zyskiwały dużą dowolność w manipulowaniu kursem franka.
Co wyróżnia klauzule abuzywne?
- brak indywidualnych negocjacji z kredytobiorcą,
- naruszenie zasady równości stron umowy.
Takie klauzule figurują na przykład w Rejestrze Klauzul Niedozwolonych, prowadzonym przez UOKiK, który gromadzi dane o praktykach szkodzących zbiorowym interesom konsumentów. Wykrycie niedozwolonych zapisów wymaga skrupulatnej analizy umowy kredytowej, a w przypadku kredytów frankowych najczęściej kwestionowane są postanowienia dotyczące sposobu waloryzacji. Istotne jest także, czy bank rzetelnie informował kredytobiorcę o ryzyku związanym ze zmianami kursów walut. Do klauzul abuzywnych zalicza się zwłaszcza te, które odwołują się do tabel kursowych banku, dając mu możliwość arbitralnego kształtowania kursu franka, co stawia kredytobiorcę w zdecydowanie gorszej sytuacji.
Jak wyrok TSUE wpłynął na sytuację kredytobiorców?
Przełomowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie państwa Dziubak zrewolucjonizował sytuację osób posiadających kredyty we frankach szwajcarskich. TSUE jasno orzekł, że polski sąd ma prawo unieważnić umowę kredytową, jeżeli zawiera ona klauzule abuzywne, których usunięcie uniemożliwia dalsze obowiązywanie umowy. Istotne jest, że w takiej sytuacji bank otrzymuje jedynie zwrot wypłaconego kapitału, tracąc prawo do jakichkolwiek dodatkowych opłat, w tym odsetek. To orzeczenie znacząco umocniło pozycję frankowiczów w sporach sądowych, dając im solidne podstawy do dochodzenia swoich praw. Wyrok ten spowodował prawdziwą falę pozwów przeciwko bankom, a kredytobiorcy coraz śmielej i skuteczniej wykorzystują go w walce o swoje interesy. Unieważnienie umowy kredytowej wiąże się z wzajemnym rozliczeniem pomiędzy stronami: kredytobiorca zwraca pożyczoną kwotę kapitału, a bank zobowiązany jest oddać wszystkie wpłacone raty, prowizje i inne poniesione przez klienta opłaty. Alternatywnym rozwiązaniem jest odfrankowienie kredytu, czyli przekształcenie go w kredyt złotówkowy, ale rozliczany tak, jakby od samego początku był zaciągnięty w polskiej walucie, z zastosowaniem stawki procentowej LIBOR powiększonej o marżę banku. Taka operacja prowadzi do obniżenia salda zadłużenia oraz zmniejszenia wysokości comiesięcznych rat, które mogą być niższe nawet o kilkaset złotych!
Jakie są statystyki spraw frankowych w Polsce?

Statystyki dotyczące spraw frankowych w Polsce nie pozostawiają wątpliwości: los sprzyja kredytobiorcom. Szacuje się, że frankowicze odnoszą sukces w około 90% przypadków, co stanowi zdecydowaną większość. Sądy coraz częściej decydują się na unieważnienie kwestionowanych umów, a mimo braku oficjalnego, centralnego rejestru tych spraw, analizy Związku Banków Polskich oraz doniesienia medialne jednoznacznie wskazują na rosnącą liczbę przegranych banków. Ten zauważalny trend ma istotne znaczenie dla przyszłości sporów frankowych.
Jakie są przykłady kredytów we frankach?
Przykłady kredytów frankowych obejmują kredyty indeksowane i denominowane, choć oba rodzaje wiążą się z walutą szwajcarską, różnią się w szczegółach. Kredyt indeksowany jest udzielany w złotówkach, jednak w momencie uruchomienia, kwota ta zostaje przeliczona na franki szwajcarskie po kursie z dnia wypłaty, a saldo zadłużenia kredytobiorcy jest wyrażone właśnie we frankach. Natomiast w przypadku kredytu denominowanego kwota zobowiązania jest od razu ustalana we frankach szwajcarskich. Wypłata środków następuje w złotówkach, ale przeliczana jest z franków po kursie obowiązującym w dniu wypłaty – to zasadnicza różnica między nimi.
Jakie dokumenty są potrzebne do analizy sprawy frankowej?
Analizując sprawę kredytu frankowego, musimy zebrać szereg dokumentów. Kluczowe dokumenty to:
- Umowa kredytowa – to na niej opiera się cała analiza,
- Aneksy, które modyfikowały pierwotne warunki w trakcie spłaty zobowiązania,
- Regulamin kredytu obowiązujący w czasie jego zaciągania,
- Aktualny harmonogram spłat, który pozwoli nam zweryfikować, jak bank rozlicza Twoje raty,
- Zaświadczenia o dokonanych spłatach oraz historia rachunku kredytowego, które pozwolą na szczegółową analizę finansową,
- Twoja korespondencja z bankiem – złożone reklamacje oraz odpowiedzi, jakie otrzymałeś,
- Prospekty informacyjne oraz materiały reklamowe dotyczące kredytów frankowych, jeśli je posiadasz.
Niekiedy sąd może zażądać opinii biegłego finansowego, co niestety generuje dodatkowe koszty.
Jakie czynniki wpływają na wysokość roszczenia?

Wysokość roszczenia w sporach dotyczących kredytów frankowych jest wypadkową kilku kluczowych elementów. Istotne czynniki to:
- suma, jaką otrzymałeś w ramach kredytu,
- kurs franka szwajcarskiego w dniu zawarcia umowy kredytowej,
- spread walutowy, czyli różnica pomiędzy kursem kupna a sprzedaży franka,
- oprocentowanie Twojego kredytu, na które składa się marża banku oraz wskaźnik referencyjny LIBOR 3M CHF,
- prowizje i opłaty pobrane przez bank za uruchomienie kredytu, w tym np. koszty ubezpieczeń,
- nadpłaty kapitału, które obniżają kwotę pozostałą do spłaty,
- odsetki ustawowe za opóźnienie, które w znaczący sposób mogą podnieść wartość Twojego roszczenia,
- terminowość spłat, ponieważ regularne regulowanie rat może stanowić argument w sprawie prawnej.
Należy pamiętać, że ostateczna kwota roszczenia jest ustalana indywidualnie dla każdego przypadku kredytu frankowego, ponieważ każda sytuacja jest unikalna.
Ile można odzyskać dzięki pozwowi do sądu?
Wysokość sumy, którą możesz uzyskać w sporze o kredyt frankowy, jest kwestią indywidualną, ściśle powiązaną z warunkami Twojej umowy. Kluczowe znaczenie ma tu początkowa wartość kredytu, historia wahań kursu franka szwajcarskiego oraz wszystkie dokonane wpłaty, obejmujące zarówno kapitał, jak i odsetki. Niezwykle istotny jest również obranie skutecznej taktyki w sądzie. Najczęściej, najbardziej opłacalne okazuje się unieważnienie umowy. W takim scenariuszu, bank jest zobowiązany do zwrotu wszystkich wpłaconych środków, a Ty, jako kredytobiorca, zwracasz jedynie kwotę pierwotnie otrzymanego kapitału.
Alternatywnym rozwiązaniem jest „odfrankowienie” kredytu, które polega na przeliczeniu go na złotówki po kursie franka obowiązującym w dniu zawarcia umowy. To z kolei może znacząco zredukować Twoje zobowiązanie. Na ostateczną kwotę roszczenia mają wpływ dodatkowe elementy takie jak:
- spread walutowy,
- oprocentowanie kredytu,
- wszelkie prowizje i opłaty pobrane przez bank.
Każdy z tych czynników odgrywa rolę w ustaleniu należnej Ci rekompensaty.
Jakie są korzyści z unieważnienia umowy kredytowej?
Unieważnienie umowy kredytowej we frankach szwajcarskich to szansa na znaczną poprawę sytuacji finansowej. W praktyce oznacza to, że umowa jest uznawana za niebyłą, a to z kolei niesie za sobą konkretne konsekwencje.
Bank staje się zobowiązany do zwrotu wszystkich środków wpłaconych przez kredytobiorcę, włączając w to:
- raty kapitałowo-odsetkowe,
- prowizje,
- inne poniesione opłaty.
Frankowicz natomiast, zobowiązany jest do zwrotu jedynie kwoty pożyczonego kapitału. Co więcej, unieważnienie umowy eliminuje niepewność związaną z wahaniami kursu franka, które przez lata były źródłem ogromnego stresu dla wielu kredytobiorców. Roszczenie o unieważnienie zabezpiecza przed ewentualnym dalszym powiększaniem się długu, wynikającym z niekorzystnych zmian kursowych. Dzięki temu, potencjalne oszczędności mogą okazać się naprawdę pokaźne. Dodatkowo, korzystne dla frankowiczów orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ograniczają roszczenia banków w przypadku unieważnionej umowy, zawężając je jedynie do zwrotu wypłaconego kapitału. Stanowi to istotne wzmocnienie pozycji kredytobiorców w sporach z bankami.
Jakie są koszty procesu sądowego?
Koszty związane z procesem sądowym w sprawach frankowych składają się z kilku kluczowych elementów, które warto wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji o walce w sądzie. Na początek, konieczne jest uiszczenie opłaty sądowej od samego pozwu, która standardowo wynosi 5% wartości przedmiotu sporu. Kolejnym, istotnym wydatkiem jest wynagrodzenie adwokata lub radcy prawnego, reprezentującego interesy kredytobiorcy. Te koszty zastępstwa procesowego są uzależnione od stawek konkretnego prawnika, jak również od stopnia skomplikowania danej sprawy. Często w tego typu postępowaniach niezbędna okazuje się ekspertyza biegłego sądowego, co pociąga za sobą kolejne koszty. Niekiedy pojawiają się także wydatki związane z koniecznością pokrycia kosztów dojazdu świadków na poszczególne rozprawy.
Warto jednak pamiętać, że w przypadku wygranej sprawy, uzyskujemy zwrot poniesionej opłaty sądowej. Niemniej jednak, kwestia wynagrodzenia adwokata pozostaje regulowana odrębną umową pomiędzy nim a klientem. Z drugiej strony, w sytuacji przegranej, to kredytobiorca może zostać obciążony kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej. Z tego względu, dokładna i rzetelna analiza sytuacji jeszcze przed wniesieniem pozwu nabiera szczególnego znaczenia, pozwalając na ocenę szans na powodzenie oraz potencjalnego ryzyka finansowego związanego z całym przedsięwzięciem.
Jakie są możliwości ugody z bankiem?
Zawarcie ugody z bankiem to interesująca perspektywa dla frankowiczów, stanowiąca alternatywę dla potencjalnie długotrwałego i kosztownego postępowania sądowego. Banki przedstawiają zróżnicowane propozycje ugodowe, wśród których dominującą jest przewalutowanie kredytu na złote. Takie przewalutowanie zazwyczaj bazuje na bieżącym kursie walut, jednak marża kredytowa zasadniczo pozostaje bez zmian. Niekiedy bank proponuje również umorzenie części zadłużenia lub obniżenie oprocentowania.
Decydując się na ugodę, można:
- uniknąć wydatków związanych z ewentualnym procesem sądowym,
- wyeliminować ryzyko przegranej,
- umożliwić szybsze zakończenie sporu z instytucją finansową.
Należy jednak pamiętać, że akceptacja ugody często wiąże się ze zrzeczeniem się części przysługujących roszczeń w zamian za pewne i relatywnie szybkie rozwiązanie problemu. Dlatego też, przed podjęciem ostatecznej decyzji, kluczowe jest dokładne przeanalizowanie własnej sytuacji. Rozważ zlecenie analizy umowy kredytowej doświadczonemu prawnikowi, który oceni, czy zaproponowana ugoda jest rzeczywiście korzystna i pomoże uniknąć potencjalnie niekorzystnych warunków.
Jakie są potencjalne oszczędności przy ugodzie z bankiem?

Potencjalne korzyści finansowe wynikające z ugody z bankiem są bardzo indywidualne i zależą od konkretnych warunków oferty oraz Twojej osobistej sytuacji. Przykładowo, zamiana kredytu we frankach na złotówki może znacząco zmniejszyć miesięczne obciążenie i całkowitą kwotę do spłaty. Często banki proponują również:
- umorzenie części długu,
- czasowe obniżenie oprocentowania, co odczuwalnie ulży Twojemu budżetowi.
Co więcej, decydując się na ugodę, unikasz stresu i kosztów związanych z postępowaniem sądowym. Opłaty za obsługę prawną i same koszty sądowe potrafią być niemałe. Dodatkowo, ugoda niweluje ryzyko potencjalnej przegranej w sądzie, która mogłaby wiązać się z dodatkowymi, niespodziewanymi wydatkami. Zanim jednak podejmiesz ostateczną decyzję, dokładnie wszystko skalkuluj i przeanalizuj. Skorzystaj z dostępnych online kalkulatorów frankowych i koniecznie skonsultuj się z prawnikiem. Dzięki temu porównasz potencjalne zyski z unieważnienia umowy w sądzie z warunkami proponowanej ugody. Profesjonalne wsparcie pomoże Ci ocenić, czy ugoda jest dla Ciebie naprawdę opłacalna, biorąc pod uwagę aktualne oprocentowanie kredytu oraz ewentualne umorzenie długu.
Czy warto przewalutować kredyt we frankach?
Decyzja o przewalutowaniu kredytu we frankach szwajcarskich na złotówki to poważny krok, wymagający głębokiego namysłu. Co tak naprawdę oznacza ta operacja i jakie pociąga za sobą skutki? Przewalutowując kredyt, przede wszystkim ograniczasz ryzyko walutowe. Wahania kursu franka przestaną wpływać na wysokość Twoich rat, co stanowi niewątpliwą korzyść. Ponadto, raty wyrażone w złotówkach zapewniają większą stabilność finansową i ułatwiają planowanie domowego budżetu. Jednakże, taka operacja ma też swoje wady.
Kredyty złotówkowe charakteryzują się często wyższym oprocentowaniem, co może uczynić je droższymi. Samo przewalutowanie wiąże się również z kosztami operacyjnymi, takimi jak prowizje bankowe i inne opłaty. Dodatkowo, przeprowadzenie przewalutowania przy aktualnie wysokim kursie franka może okazać się po prostu nieopłacalne – warto zastanowić się, czy to odpowiedni moment.
Zanim podejmiesz ostateczną decyzję:
- skonsultuj się z prawnikiem specjalizującym się w sprawach frankowych – taki ekspert dokładnie przeanalizuje Twoją umowę kredytową, oceniając potencjalne korzyści i zagrożenia,
- koniecznie porównaj koszty przewalutowania z innymi opcjami, np. z możliwością unieważnienia kredytu w sądzie,
- skorzystaj również z kalkulatorów frankowiczów dostępnych online, aby oszacować potencjalny zysk lub stratę,
- nie zapominaj o negocjacjach z bankiem – być może uda Ci się wynegocjować lepsze warunki ugody, korzystniejsze niż przewalutowanie po obecnym kursie,
- gruntownie przeanalizuj swoją sytuację finansową i zleć ocenę prawną umowy.
Pamiętaj, że przewalutowanie nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, zwłaszcza jeśli istnieją realne szanse na dochodzenie swoich praw w sądzie, powołując się na obecność klauzul abuzywnych w umowie.
Jak działa Fundusz Wsparcia Kredytobiorców?
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców (FWK), program rządowy, powstał z myślą o osobach zmagających się z trudnościami w regulowaniu zobowiązań hipotecznych, w szczególności tych zaciągniętych we frankach szwajcarskich. Oferuje on realną pomoc finansową kredytobiorcom, którzy znaleźli się w niekorzystnej sytuacji materialnej.
Jakiego rodzaju wsparcie można uzyskać? Przede wszystkim, FWK proponuje:
- dopłaty do comiesięcznych rat, które mogą być wypłacane nawet przez trzy lata,
- możliwość zaciągnięcia pożyczki, przeznaczonej na pokrycie długu wynikającego z umowy kredytu mieszkaniowego.
Aby skorzystać z tej formy pomocy, należy spełnić określone kryteria. Istotne są tutaj progi dochodowe, a często również wymóg utraty zatrudnienia. Dokładne warunki uczestnictwa w programie FWK znajdziemy na oficjalnych stronach rządowych oraz w placówkach bankowych.